Z sakramentu pokuty i pojednania można skorzystać:
- 20 minut przed każdą Mszą Św. o godz. 7:00 i 17:00 w tygodniu
- W czasie Mszy Świętej w niedziele.
- W pierwszy Piątek miesiąca:
* w kościele Św. Krzyża od godz. 16:00
* w kaplicy „Czernichowianka” od godz. 17:30,
Choćby były grzechy wasze jak szkarłat, jak śnieg wybieleją;
i choćby były czerwone jak karmazyn, będą białe jak wełna”, (Iz 1[,16-18])
Sakrament pokuty i pojednania ustanowiony w dniu zmartwychwstania Chrystusa to sakrament, w którym za każdym razem uobecnia się cud duchowego zmartwychwstania człowieka. Szafowany w Kościele katolickim i prawosławnym, jest wielkim darem dla wiernych: grzesznik może w nim odzyskać pełnię równowagi, radości i pokoju, czasami po wielu latach.
Grzechy lekkie, zwane też powszednimi, nie odbierają nam życia bożego, ale bardzo je utrudniają. Odpuszcza je żal za grzechy, ale wyznajemy je w konfesjonale, ponieważ kapłan może udzielić nam potrzebnej rady, ale przede wszystkim dlatego, że spowiedź jest sakramentem, w którym otrzymujemy łaski od Boga – łaskę wyzwolenia z grzechu. Natomiast grzechy ciężkie są nam odpuszczane jedynie w sakramencie pokuty i pojednania. Grzech ciężki nazywany jest również grzechem śmiertelnym, bo z chwilą kiedy człowiek popełnia grzech ciężki, duchowo umiera, traci życie dziecka bożego. Jak z chwilą śmierci ustaje nasz kontakt z otaczającym nas światem, tak z chwilą popełnienia grzechu ciężkiego tracimy kontakt z Bogiem. Sakrament pokuty, w którym wyznajemy grzechy śmiertelne to wskrzeszenie człowieka, to przywrócenie mu życia. Pięknie o spowiedzi, którą nazwał spotkaniem z Boskim Lekarzem, pisze ks. Edward Staniek w książce Uwierzyć w Kościół: „Chciałbym, abyśmy zobaczyli konfesjonał jako gabinet lekarza. Oto Boski Lekarz przygotował dla nas wspaniałą aptekę, w której można uleczyć wszystkie choroby ducha i wiele chorób ciała.”
Sakrament pokuty często traktujemy jak proces sądowy, poddanie się wyrokom instancji sądowej i uważamy, że wraz z uzyskaniem rozgrzeszenia jesteśmy rozliczeni z Panem Bogiem. Takie spojrzenie na sakramentalne wskazuje, jak mało wiemy o istocie tego sakramentu. Bóg Ojciec to nie tylko Sędzia Sprawiedliwy, który za zło karze. To przede wszystkim nasz Ojciec, który nas kocha i który otacza nas opieką. Istotą sakramentu pokuty i pojednania jest spotkanie z Bogiem Miłosierdzia, rozmowa z Panem Bogiem, wyznanie naszych win, zrozumienie błędów. Boimy się kapłana w konfesjonale, wstydzimy się wyznać przed nim nasze grzechy, a przecież Bóg i tak zna wszystkie nasze myśli i uczynki. Spowiedź to spotkanie z Jezusem, a nie z kapłanem.
Dlaczego spowiadamy się przed kapłanem? Ponieważ potrzebujemy pewności, że nasza spowiedź jest odprawiona z zachowaniem wszystkich warunków, także postanowienia poprawy. Spowiedź przed samym Bogiem takiej pewności nie daje. Przez udzielenie rozgrzeszenia w imieniu Boga kapłan daje człowiekowi zapewnienie o odpuszczeniu grzechów, to znaczy, że daje zapewnienie, iż w oczach Boga jesteśmy bez grzechu, w stanie takiej samej łaski uświęcającej, jaka była naszym udziałem w momencie przyjęcia sakramentu chrztu. Grzech zniekształca sumienie, zaburza umiejętność rozróżniania zła od dobra, bez pomocy kapłana często trudno dostrzec to zło w swoim życiu.
Dojrzałe podejście do sakramentu pokuty wymaga:
- wiary w działanie miłosiernego Boga
- odpowiedniego rachunku sumienia
- szczerego żalu i mocnego postanowienia poprawy realizowanego poważnie po spowiedzi (postanowienie powinno być jedno, konkretne i mocne, to znaczy wzmocnione modlitwą)
- wyznania grzechów i zadośćuczynienia Bogu i ludziom